„Jaki jest najlepszy buhaj?”
które zadaliśmy naszym doradcom w ubiegły piątek (10.03.2023r), jest jak się okazało zaskakująco prosta :
Nie ma najlepszego buhaja.
A no dlatego, że wytypowanie najlepszego rozpłodnika nie jest wcale takie oczywiste.
Najlepszy jest ten buhaj, który pasuje do konkretnego stada
Dobór byka do stada to tak naprawdę bardzo złożony proces .
W pierwszej kolejności musimy określić cel hodowlany, czyli odpowiedzieć sobie na pytanie jak nasze stado ma wyglądać za 5-10 lat, jakie cechy krów sprawią, że produkcja będzie rentowna, które parametry należy poprawić aby wyeliminować główne przyczyny brakowania. Gdy ten etap mamy już za sobą należałoby przeanalizować wyniki produkcji stada , oraz jakość pasz , którymi dysponujemy, ponieważ nie od dziś wiadomo, iż do wydobycia pełnego potencjału mlecznego niezbędne są odpowiednie warunki bytowe, a także zbilansowane żywienie.
Kolejnym krokiem jest ocena pokroju stada . Dobieranie buhajów do rozpłodu bez refleksji nad tym aspektem może poskutkować sztukami, których budowa zupełnie nie sprawdzi się w danym systemie utrzymania.
Nie ma dwóch identycznych stad, o takim samym potencjale produkcyjnym , jednakowych warunkach bytowych i paszy tej samej jakości .
Tak więc nie możemy stwierdzić, że dany buhaj jest numerem jeden, najlepszym z najlepszych.
To, że na jednym ze stad zapewni rewelacyjną budowę i poprawę potencjału genetycznego, nie wyklucza tego, że na innym stadzie niestety zupełnie się nie sprawdzi, chociażby ze względu na zbyt wysoki kaliber.
Wybierając rozpłodnika, zawsze powinniśmy kierować się chęcią poprawy słabych cech naszego stada (stado jest tak dobre, jak jego najsłabsze ogniwo)
Potęgowanie surplusów genetycznych z pominięciem aspektów słabo rozwiniętych, jest zasadniczym błędem hodowlanym
Odpowiedź na pytanie który jest lepszy, jest chwilową wizją subiektywną danego respondenta.
Odpowiedzią optymalną w tym przypadku będzie stwierdzenie: „Moim ulubionym bykiem jest……”.
A głównym powodem, aby lubić danego byka, powinna być suma jego pozytywnych cech w oparciu o poszczególne indeksy.
Także wiarygodność wyceny oraz znajomość bazy, na której takowa powstała, powinna być aspektem dominującym naszą decyzję.
Aby potwierdzić omawianą tezę, publikujemy wyniki naszego małego badania.
W piątek 10-tego marca, na naszym facebooku, zadaliśmy grupie kilkunastu respondentów pytanie:
”Najlepszy byk to.…?”
Tak się składa, że osobami pytanymi w tym przypadku byli nasi doradcy genetyczni.
W tej sytuacji nasuwa się pytanie, czy grupa respondentów pracujących w jednej firmie genetycznej będzie myślała obiektywnie?
Odpowiedź brzmi tak, gdyż badanie ma na celu pokazać nam zróżnicowanie osobistych preferencji, a nie wybór króla byków.
Nasi specjaliści genetyczni są predysponowani do dokonania takiego wyboru, gdyż poprzez swoje doświadczenie z wieloma hodowcami, mają możliwość osobistego porównania tego co widzieli, słyszeli i czego się nauczyli.
Obserwując kilkanaście stad hodowlanych jednocześnie, posiadając umiejętności poruszania się po bazach genetycznych, znając portfolio byków występujących na naszym rynku, są obiektywną skarbnicą wiedzy hodowlanej.
Przejdźmy zatem do szczegółów.
Wyniki są następujące:
Paweł Sztukowski
Reformer
Woody
Potential
Liberate
Michał Kulesza
Ranger
Boreso
Flagstone
Woody
Anna Trybek
Foster PP
Zuri
Reformer
Anna Perzyk
Starliner
Jupiler
Abundant
Wojciech Baranowski
Woody
Boreso
Everton
Liberate
Edyta Hołdyńska
Everton
Liberate
Mauro
Rosebud
Epinal
Get lucky
Urszula Szydłowska
Starliner
Woody
Reformer
Freestyle
Jan Przepióra
Rosebud
Jupiler
Nippon
Mariusz Krysztofek
Woody
Ranger
Freestyle
Piotr Czerwiński
Bookmaker
Eloy
Rosebud
Damian Sabat
Louis p
Ranger
Liberate
Prominent
Reasumując, mimo subiektywnej oceny każdego z nas względem buhajów rozpłodowych, nie da się jednogłośnie wybrać najlepszego. Natomiast analizując wszystkie powyżej opisane aspekty, możemy dobrać buhaja, który zapewni naszemu stadu ogromną poprawę potencjału genetycznego. Każdy hodowca, w ścisłej współpracy z doradcą genetycznym, jest w stanie wytypować właściwego rozpłodnika.
Najlepszy jest ten buhaj, który pasuje do konkretnego stada